Maciek Iwanicki
pisze:
Szanowny Panie Rektorze,
jestem po lekturze „Dużego Formatu” z dnia 3 stycznia 2005 oraz DF z dnia 24 stycznia 2005. Zainteresował mnie artykuł dt. białoruskiego Liceum Humanistycznego zdelegalizowanego przez Lukaszenke. Zapewne zna Pan problematykę, wiec nie będę się zbytnio rozpisywał. Pozwolę sobie zacytować końcówkę z listu Uladzimira Kołasa, dyrektora Liceum: „(…) Będziemy wdzięczni za każdą pomoc, dzięki której będziemy mogli nadal działać. Nie ukrywamy, ze mamy wielkie trudności związane z brakiem środków na wynajem pomieszczeń, utrzymanie wykładowców, na kupowanie podręczników, komputerów i narzędzi naukowych, których potrzebuje dzisiejszy poziom nauczania. Szukamy tez możliwości organizacji sesji naukowych w innych krajach (takich, jakie mieliśmy w tym oraz zeszłym roku na Litwie). Takie wyjazdy dają możliwość pobyć wszystkim razem ze sobą oraz prowadzić zajęcia w normalnych warunkach. Takie sesje mogą się odbywać w czasie wakacji, ferii i przerw, kiedy budynki zagranicznych szkół i internatów zostają puste.” I teraz pytanie do Pana Rektora: czy SGH byłoby w stanie zaangażować się w taka współpracę? Wydaje mi się, że SGH stać by było i na przyjęcie w okresie wakacyjnym uczniów (z udostępnieniem sal i akademików), jak i pomoc finansowo-materialną.
jestem po lekturze „Dużego Formatu” z dnia 3 stycznia 2005 oraz DF z dnia 24 stycznia 2005. Zainteresował mnie artykuł dt. białoruskiego Liceum Humanistycznego zdelegalizowanego przez Lukaszenke. Zapewne zna Pan problematykę, wiec nie będę się zbytnio rozpisywał. Pozwolę sobie zacytować końcówkę z listu Uladzimira Kołasa, dyrektora Liceum: „(…) Będziemy wdzięczni za każdą pomoc, dzięki której będziemy mogli nadal działać. Nie ukrywamy, ze mamy wielkie trudności związane z brakiem środków na wynajem pomieszczeń, utrzymanie wykładowców, na kupowanie podręczników, komputerów i narzędzi naukowych, których potrzebuje dzisiejszy poziom nauczania. Szukamy tez możliwości organizacji sesji naukowych w innych krajach (takich, jakie mieliśmy w tym oraz zeszłym roku na Litwie). Takie wyjazdy dają możliwość pobyć wszystkim razem ze sobą oraz prowadzić zajęcia w normalnych warunkach. Takie sesje mogą się odbywać w czasie wakacji, ferii i przerw, kiedy budynki zagranicznych szkół i internatów zostają puste.” I teraz pytanie do Pana Rektora: czy SGH byłoby w stanie zaangażować się w taka współpracę? Wydaje mi się, że SGH stać by było i na przyjęcie w okresie wakacyjnym uczniów (z udostępnieniem sal i akademików), jak i pomoc finansowo-materialną.
Odpowiedź:
Sale i akademiki, być może. W zeszłym roku organizowaliśmy Szkołę Letnią i ma ona być też w tym roku, a to powoduje obciążenie uczelni w okresie letnim.
Pomoc finansowa ze środków publicznych: z definicji nie, ale jeśli znajdą się studenci - wolontariusze to jestem gotów wesprzeć ich działania mające na celu poszukiwanie sponsorów.
Data odpowiedzi: