Szanowny Panie Rektorze, jestem świadomy, że na naszej uczelni funkcjonuje system ankiet studenckich mających miejsce po zakończeniu semestru. Chciałbym jednak podsunąć pod rozwagę pewien pomysł na jego ulepszenie. Co semestr zachęcamy studentów do wypełniania ankiet posemestralnych. Bez wątpienia wyższy udział => wyższa istotność wyników. Wydaje mi się jednak, że część studentów może nie czuć motywacji do ich wypełnienia, bo przecież sami już w większości przypadków z jej owoców raczej nie skorzystają. Na zagranicznej wymianie spotkałem się na kilku przedmiotach z nieco innym systemem ocen studenckich. Oprócz oceny posemestralnej bowiem miejsce miała również śródsemestralna ocena (trochę przed połową, bo około 1./2. tygodnia listopada w semestrze zimowym). Muszę powiedzieć, że właściwie wszyscy studenci wyczekiwali tej okazji do podzielenia się swoimi uwagami (a i nierzadko pochwałami). Z rozmów wynikało, że chcą wypełniać te ankiety, bo z ich efektów mogą sami skorzystać jeszcze w trakcie trwającego semestru. Dodatkowo dla uczelni dochodzi plus porównywalności wyników pobranych dwukrotnie z tej samej grupy oraz możliwość oceny ewentualnych interwencji, bo ankiety były raczej kwantyfikowalne z możliwymi komentarzami dodatkowymi na koniec. Osobiście byłem zachwycony tym pomysłem dwukrotnych ankiet, które z całą pewnością daje studentom ogromną motywację do szczerości wypowiedzi, a uczelnia korzysta na dodatkowych danych na temat zadowolenia z zajęć. Byłbym bardzo rad, gdyby na tej kanwie również u nas zrodził się w głowach zarządzających podobny lub jeszcze lepszy pomysł usprawnienia dydaktyki. Z poważaniem Student P.S. Szkoła, gdzie spotkałem to rozwiązanie to Uniwersytet Kopenhaski, aczkolwiek może warto zaznaczyć, że moje doświadczenie jest z roku 2019/2020 oraz że to chyba nie było ogólnouniwersyteckie, bo działało tylko na około połowie przedmiotów, na które uczęszczałem (nie znam powodów - nie zauważyłem żadnej reguły).