Gość serwisu pisze:
Szanowny Panie Rektorze, kontynując temat komunikacji rozpoczęty poprzednim pytaniem, to nie chodzi mi o przerzucanie się winą i wytykanie błędów, a raczej spojrzenie na te ostatnie sytuacje i wyciągnięcie z nich wniosków na zasadzie „lesson learned” i posłużą lepszej organizacji zmian w przyszłości. Jeśli mogę się pokusić o swoją ocenę, to wskazałbym obszar komunikacji - tutaj też chciałbym zwrócić uwagę, że mając dostęp do listy mailingowej wszystkich studentów, a także pracowników naukowych, to wystarczy wysłać jasnego maila nawet jeśli nie wszyscy sprawdzają pocztę często, to będą świadomi tych zmian. Tutaj chciałbym zwrócić uwagę na to, że mail od Pana, Panie Rektorze, to nadal nie rozwiązał większości problemów i wątpliwości - tutaj można zaangażować samorząd studentów, który mógłby zebrać potencjalne pytania i wątpliwości studentów, by można je było szybko zaadresować. Z wyrazami szacunku
Odpowiedź:

Z tego co słyszę Samorząd zbiera pytania i wątpliwości.

Data odpowiedzi: