mam pytania dotyczące stypendiów zagranicznych. Zdarza się, że studenci ukrywają fakt zakwalifikowania się na stypendium (np. na Socratesa). Czy istnieje jakaś możliwość aby osoby takie nie miały prawa wyjechać na stypendia z umów bilateralnych? Wydaje mi się to nie uczciwe. Dodatkowo - podobno Pan Rektor wydał rozporządzenie, że nie można wyjechać na stypendium z umowy, jeśli ktoś jest już gdzieś zakwalifikowany. Jednak przepis ten jest obchodzony - wystarczy zdecydować się na stypendium z SGH (przynajmniej oficjalnie) - po czym wyjechać także z drugiej wymiany. Jest to stosunkowo łatwe do sprawdzenia - np. poprzez porównanie list - Socrates - umowy bilateralne. Ponadto czy decydując się na wyjazd z SGH osoba taka nie powinna przedstawić zaświadczenia o rezygnacji z innego stypendium. Mało prawdopodobne jest aby ktoś wybrał umowę dwustronną jeśli ma do wyboru stypendium Socratesa - z niewielkim, ale jednak stypendium. To zdarzyło się w jednym z ostatnich stypendiów z umów dwustronnych.
Poniżej zamieszczam odpowiedź jaka otrzymałem w tej sprawie z DWZ-tu:
Szanowny Panie Rektorze,
Zgodnie z ustnymi ustaleniami stosowanymi przez DWZ, przyjętą zasadą jest aby studenci mogli korzystać z wyjazdów, do których selekcję prowadzi SGH, tylko raz z wyłączeniem dwóch niżej podanych przypadków, nie jest to jednak nigdzie formalnie zapisane. Możliwość skorzystania dwukrotnie istnieje tylko wtedy, gdy na któreś stypendia jest mniej zakwalifikowanych kandydatów niż miejsc i brak list rezerwowych, jak również gdy jeden z wyjazdów realizowany jest w ramach programu dydaktycznego prowadzonego w SGH np. CEMS czy program niemiecki, którego jest częścią składową.
W czasie selekcji studenci pytani są o udział w innych stypendiach oraz porównywane są listy osób zakwalifikowanych na stypendia przez SGH. Nie dotyczy to stypendiów rządowych, gdzie SGH tylko zbiera wnioski kandydatów i przesyła je do ministerstwa, które dokonuje końcowej selekcji.
Osoby, które rezygnują ze stypendium, proszone są o pisemne potwierdzenie tego faktu w przypadku stypendium Socratesa, w pozostałych przypadkach wymagana była dotąd jedynie rezygnacja ustna.
Z poważaniem,
Elzbieta Stokluska