Student
pisze:
Szanowny Panie Rektorze.
Nawiązując do pytania z dnia 21.02.2005. Jest to xero po lewej stronie od wejścia do gmachu G , sąsiadujące z samorządem studentów, tzw. xero „u Sąsiada” gdzie (jak wynika z faktury) właścicielem jest Pan Michał Olszewski.
Płacąc za usługę xero musiałem poprosić o fakturę, i zostałem obciążony dodatkowo podatkiem VAT, Czyli rozumiem, że jeżeli ja nie chciał bym faktury to właściciel by nie płacił VAT-u?? Czyli oszukuje urząd skarbowy, ja chciałbym się dowiedzieć, czy władze uczelni o tym wiedzą? Przecież jest to przestępstwo na jej terenie, i czy zamierzają z tym coś zrobić??
Nawiązując do pytania z dnia 21.02.2005. Jest to xero po lewej stronie od wejścia do gmachu G , sąsiadujące z samorządem studentów, tzw. xero „u Sąsiada” gdzie (jak wynika z faktury) właścicielem jest Pan Michał Olszewski.
Płacąc za usługę xero musiałem poprosić o fakturę, i zostałem obciążony dodatkowo podatkiem VAT, Czyli rozumiem, że jeżeli ja nie chciał bym faktury to właściciel by nie płacił VAT-u?? Czyli oszukuje urząd skarbowy, ja chciałbym się dowiedzieć, czy władze uczelni o tym wiedzą? Przecież jest to przestępstwo na jej terenie, i czy zamierzają z tym coś zrobić??
Odpowiedź:
Oto odpowiedź, jaką otrzymałem w tej sprawie:
Szanowny Panie Rektorze,
W rozmowie z najemcą ustaliłem, że jego pracownik prawdopodobnie popełnił błąd udzielając niewłaściwej odpowiedzi lub wydając niewłaściwy dokument.
Istnie również możliwość nierzetelnej informacji przekazanej przez „NN” studenta. Niemniej P. Michał Olszewski gotowy jest osobiście wyjaśnić zaniepokojonemu studentowi wszelkie wątpliwości związane z przedstawionym przypadkiem. Jeżeli doszło do zdarzenia, które wyczerpuje znamiona przestępstwa to należy o tym poinformować stosowne służby rozważając jednocześnie możliwość rozwiązania umowy. Aktualnie nie posiadamy jednak żadnych dowodów, które uzasadniałyby podejmowanie takich czynności.
Z poważaniem
Jacek Paszkiet
Data odpowiedzi: