Krzysiek pisze:
Szanowny Panie Rektorze! Nie jest nowością w SGH, że Zgromadzenie Samorządu Studentów organizuje rozmaite imprezy i sprzedaje bilety na nie w Auli Spadochronowej. Obecni członkowie zgromadzenia, należący w zdecydowanej większości do Inicjatywy Lepsze Studia, mają jednak zły zwyczaj: obklejają stoisko, w którym sprzedają bilety, żółtym papierem i emblematami swojego ugrupowania. Uważam, że nie należy mylić działalności w ZSS SGH z działalnością w swoim ugrupowaniu politycznym - przecież politycy koalicji rządzącej w Polsce nie wywieszają symboli swoich partii w sali obrad Sejmu. Czy członkowie ZSS mogą reklamować swoje stronnictwo przy okazji organizowania imprezy pod szyldem samorządu? To wprawdzie drobnostka, ale takie praktyki mogą się skończyć tym, że osoby działające w ZSS zaczną „mylić” - jak to już się zdarzało w SGH - pieniądze samorządu ze swoimi prywatnymi.
Odpowiedź:

Przekazałem Pana uwagi pod rozwagę Samorządu. Osobiście nie widzę nic zdrożnego w tym, ze ktoś reprezentujący określoną grupę studentów startuje w wyborach, a potem „nie zapomina” swej przynależności i poglądów z czasów kampanii wyborczej. To prawda, że w sali obrad Sejmu nie ma plakatów, ale też utożsamienie polityków z ich klubami jest widoczne choćby poprzez „miejsce siedzenia”.

Data odpowiedzi: