Gość serwisu pisze:
Szanowny Panie Rektorze!
O ile obecna sytuacja epidemiologiczna budzi lekki niepokój, wszyscy wiemy że pod koniec stycznia będzie zdecydowanie gorzej. Czy możliwy jest scenariusz nauki zdalnej na te ostatnie tygodnie semestru, tak by możliwe było przeprowadzenie egzaminów w formie stacjonarnej? Wiem, że część wykładowców nie chce zdalnego trybu nauczania właśnie ze strachu przed zdalnym zaliczeniem, a ta forma pozwoliła by uniknąć kontaktu przed sesją i zminimalizować ilość izolowanych.
W innym wypadku, co z osobami na izolacji w trakcie sesji? Czy będzie możliwość zdalnego przystąpienia do egzaminu w pierwszym terminie? Czy tacy studenci będą poszkodowani i do egzaminów podejdą dopiero w terminie drugim?
Odpowiedź:
W przypadku sesji przeprowadzonej w sposób tradycyjnym (nie zdalnej) nieobecność na egzaminie, jeśli ma być usprawiedliwiona, musi być odpowiednio udokumentowana zaświadczeniem lekarskim lub zaświadczeniem z SANEPID-u. W takim przypadku, zgodnie z Regulaminem Studiów, będzie przysługiwać dodatkowy termin.
Data odpowiedzi: