Student
pisze:
Szanowny panie Rektorze!
Oburzają mnie oskarżenia Samorządu o przyjmowanie jakichś łapówek od kandydata, którego popierają. Oburzają mnie też jakiekolwiek zarzuty związane z członkostwem w PZPR, a tekst „widocznie ci z pzpr tak mają” jest po prostu oburzający. Czy mógłby się pan Rektor do tego ustosunkować? Ponadto czy nie uważa pan Rektor, że studenci czasem na zbyt wiele sobie pozwalają? W szczególności oburza mnie osoba, która zachowała się wyjątkowo nieprzyzwoicie w stosunku do prof. Całusa podczas debaty studenckiej. Czy wobec takich osób nie powinny być wyciągane jakieś konsekwencje dyscyplinarne?
Oburzają mnie oskarżenia Samorządu o przyjmowanie jakichś łapówek od kandydata, którego popierają. Oburzają mnie też jakiekolwiek zarzuty związane z członkostwem w PZPR, a tekst „widocznie ci z pzpr tak mają” jest po prostu oburzający. Czy mógłby się pan Rektor do tego ustosunkować? Ponadto czy nie uważa pan Rektor, że studenci czasem na zbyt wiele sobie pozwalają? W szczególności oburza mnie osoba, która zachowała się wyjątkowo nieprzyzwoicie w stosunku do prof. Całusa podczas debaty studenckiej. Czy wobec takich osób nie powinny być wyciągane jakieś konsekwencje dyscyplinarne?
Odpowiedź:
Jak zwykle debaty publiczne i wybory mają taki charakter.
Nie, moim zdaniem nie ma powodów do wyciągania konsekwencji dyscyplinarnych. Tym bardziej, że opinie są zróżnicowane (czego dowodem następny list).
Data odpowiedzi: