Pracownik pisze:
Szanowny Panie Rektorze,
od ca sześciu lat dojeżdżam na Uczelnię samochodem. W tym czasie w okolicy SGH pięciokrotnie wybito mi szybę (raz na Rakowieckiej, raz pod G i aż trzy razy na Wiśniowej - za każdym razem tuż obok budynku W, a raz nawet na samym parkingu) celem kradzieży radia (udanej bądź i nie). Dodam, że w tym czasie poza okolicą SGH włamano mi się do samochodu zaledwie jeden raz. Dodam również, że nie jeżdżę jaguarem ;)
Czy można by coś z tym zrobić? Chodzi mi nie tyle o teren przy bud. G, który jest spory, ale chociaż o parking przy bud. W, który jest o wiele bardziej kameralny. Czy nie dałoby się go jakoś wygrodzić?
Odpowiedź:

Problem włamań i generalnie spokoju na parkingach jest systematycznie zgłaszany Policji. Niestety budynek W nie należy do uczelni, więc nie da się tam nic „wygrodzić” bez współpracy z właścicielami (Starosta, burmistrz, Prezydent Miasta).

Data odpowiedzi: