Gość serwisu pisze:
Szanowny Panie Rektorze, Ostatnio studenci (a konkretnie w mijającym tygodniu) zbierali w Auli Spadochronowej podpisy w obronie prof. Chrzanowskiego, co jest moim zdaniem oburzające. 1. Czy to znaczy, że SGH opowiada się po konkretnej stronie tego prawnego postępowania? 2. Jak się Pan zapatruje na branie w obronę kogoś, na kim ciążą tak poważne zarzuty? 3. Jaka była podstawowa intencja zbiórki tych podpisów? Wiem, że prof. Ch. nie jest jeszcze skazany, ale tak czy inaczej, mimo miażdżących dowodów, studenci SGH postanowili, że się wypowiedzą. Co jest zwyczajnie głupie i niepoważne i rujnujące opinię uczelni… Z poważaniem, Zaniepokojony Absolwent
Odpowiedź:

Jak sądzę to pytanie trzeba skierować do studentów. A co do zasady: SGH jako instytucja nie ma jednego stanowiska w większości spraw. Wspomnę dla przykładu tylko o systemie emerytalnym: mamy wśród pracowników zarówno jego twórców jak i czołowych krytyków. Jak mówił jeden z liderów SGH: rolą uczelni nie jest zajmowanie stanowiska, ale zorganizowanie debaty. ……… [aktualizacja: 2018-12-11] Zamieszczam informację jaką otrzymałem od Przewodniczącego Samorządu Studentów SGH. Wasza Magnificencjo, Samorząd Studentów nie ma żadnych informacji i wiedzy o takiej akcji. Nikt także nie zwracał się do nas z prośbą o ewentualne poparcie. Absolutnie nie popieramy takiej akcji, ze względu na bardzo poważne zarzuty ciążące na profesorze. Z wyrazami szacunku, Michał Kulbacki

Data odpowiedzi: