Gość serwisu pisze:
Szanowny Panie Rektorze, piszę w sprawie kolokwium z ekonometrii, czyli przedmiotu który rzekomo obejmuje standaryzacja. Kolokwium z godziny wcześniejszej czyli 13:30, znacznie różniło się od kolokwium z godziny późniejszej czyli 15:20. Będąc oczywiście osoba, która pisała to późniejsze jestem rozczarowany. Fakt, ze późniejsze kolokwium było trudniejsze został przyznany nie tylko przez osoby w mojej grupie, ale tez w poprzedniej. Czy nie lepiej zrobić jedno kolokwium dla wszystkich studentów o tej samej godzinie? Czy nie tak powinna wyglądać standaryzacja? Teraz szanse są bardzo nierówne, a punkty doliczają się do oceny końcowej z tego przedmiotu.
Odpowiedź:

Trudność jest kategorią subiektywną. Zobaczymy po sprawdzeniu prac. A że kolokwia się różniły: to chyba oczywiste, przecież piszący o 15.20 znali zadania z 13.30. Gdyby były takie same, to piszący później mieliby łatwiej, a to by na pewno zaprzeczyło standaryzacji wymagań.

Data odpowiedzi: