Student
pisze:
Szanowny Panie Rektorze,
piszę w sprawie Nowej Matury, otóż sam ją zdawałem, a ponadto egzaminy wstępne na SGH. Po roku mych studiów okazało się, że SGH pozwoliła ubiegłorocznym „nowym maturzystom” na zwolnienie z egzaminów, i otóż po przeliczeniu moich pktów maturalnych na SGHowe, okazało się, że z egzaminu wstępnego dostałem więcej punktów, niż bym dostał po przeliczeniu wyników Nowej Matury, stąd nasuwa się wniosek, że utyskiwania typu „Nowa Matura nieobiektywna, niesprawiedliwa, i każdy będzie miał maksa” to zwykła żenada. Dobrze, że SGH będzie brać jej wyniki podczas rekrutacji.
piszę w sprawie Nowej Matury, otóż sam ją zdawałem, a ponadto egzaminy wstępne na SGH. Po roku mych studiów okazało się, że SGH pozwoliła ubiegłorocznym „nowym maturzystom” na zwolnienie z egzaminów, i otóż po przeliczeniu moich pktów maturalnych na SGHowe, okazało się, że z egzaminu wstępnego dostałem więcej punktów, niż bym dostał po przeliczeniu wyników Nowej Matury, stąd nasuwa się wniosek, że utyskiwania typu „Nowa Matura nieobiektywna, niesprawiedliwa, i każdy będzie miał maksa” to zwykła żenada. Dobrze, że SGH będzie brać jej wyniki podczas rekrutacji.
Odpowiedź:
Ciekawe jak będzie w tym roku, wtedy to był eksperyment.
Data odpowiedzi: