Student
pisze:
Szanowny Panie Rektorze.
Po raz drugi bede zdawal egzaminy na SGH. Przyzna Pan, ze kwestia egzaminow wstępnych 2005 jest mocno niesprawiedliwa dla tzw. „starych maturzystów”?
Po pierwsze:
w szkole, wiadomo, będą ściągać ze wszystkiego. My - nie sądzę. Przyjdzie nam zatem zmierzyć się z ludźmi, którzy prace maturalna z historii napisali samodzielnie i z tymi, ktorzy napisali ja wspólnie z dwoma kolegami i profesorem od historii. Banał.
Po drugie: jak wygląda sprawa pomocy naukowych w czasie egzaminu. Na maturze dopuszczone jest korzystanie ze słowników (na egz. z języka); kalkulatora, tablic matematycznych (niektóre zadania wymagają korzystania z nich) a nawet profesora/orki ;) czy my również będziemy mieli taka możliwość?
Po trzecie i wreszcie najważniejsze: „starzy maturzyści” w przeciwieństwie do „nowych” nie przygotowywaliśmy sie do „nowej matury” przez 3 lata liceum. Musimy to zrobić sami, nie znając specyfiki nowego egzaminu….
Szanowny Panie Rektorze. Z przykrością stwierdzam ze nowa rekrutacja zakrawa na największą porażkę w historii uczelni.
Po raz drugi bede zdawal egzaminy na SGH. Przyzna Pan, ze kwestia egzaminow wstępnych 2005 jest mocno niesprawiedliwa dla tzw. „starych maturzystów”?
Po pierwsze:
w szkole, wiadomo, będą ściągać ze wszystkiego. My - nie sądzę. Przyjdzie nam zatem zmierzyć się z ludźmi, którzy prace maturalna z historii napisali samodzielnie i z tymi, ktorzy napisali ja wspólnie z dwoma kolegami i profesorem od historii. Banał.
Po drugie: jak wygląda sprawa pomocy naukowych w czasie egzaminu. Na maturze dopuszczone jest korzystanie ze słowników (na egz. z języka); kalkulatora, tablic matematycznych (niektóre zadania wymagają korzystania z nich) a nawet profesora/orki ;) czy my również będziemy mieli taka możliwość?
Po trzecie i wreszcie najważniejsze: „starzy maturzyści” w przeciwieństwie do „nowych” nie przygotowywaliśmy sie do „nowej matury” przez 3 lata liceum. Musimy to zrobić sami, nie znając specyfiki nowego egzaminu….
Szanowny Panie Rektorze. Z przykrością stwierdzam ze nowa rekrutacja zakrawa na największą porażkę w historii uczelni.
Odpowiedź:
Tak, to nie jest sprawiedliwe. Wy mieliście cztery sprawdziany, a teraz musicie mieć pięć. Itd. itp. Ale to Sejm zmienił Ustawę o Szkolnictwie Wyższym i nie mamy wyjścia: musimy wykorzystać „nową maturę”. Posłowie nie wzięli w ogóle pod uwagę uczelni, które cieszą się popularnością wśród kandydatów.
A jeśli chodzi o kalkulatory, to przecież SGH standardowo na czas rekrutacji daje je piszącym matematykę. Mamy w magazynach specjalnie na ten cel 3 tysiące kalkulatorów.
Data odpowiedzi: