Student
pisze:
Szanowny Panie Rektorze!
Podczas uroczystej inauguracji wspomniał Pan, iż w tym roku proporcja między studentami przyjętymi spoza Warszawy, a tymi z samej stolicy wynosi ok. 80/20. Jeśli pamięć mnie nie myli zazwyczaj było to 50/50, a największe wahania to 60/40. Z czego wynika tak duża dysproporcja w tym roku?
Podczas uroczystej inauguracji wspomniał Pan, iż w tym roku proporcja między studentami przyjętymi spoza Warszawy, a tymi z samej stolicy wynosi ok. 80/20. Jeśli pamięć mnie nie myli zazwyczaj było to 50/50, a największe wahania to 60/40. Z czego wynika tak duża dysproporcja w tym roku?
Odpowiedź:
Takie proporcje są już od kilku lat, nie jest to nowość.
Data odpowiedzi: