Gość serwisu pisze:
Szanowny Panie Rektorze,
pracownicy SGH twierdzą, że uczelnia wciąż nie podjęła jeszcze decyzji czy przeprowadzi stacjonarne egzaminy rekrutacyjne (na studia licencjackie i magisterskie). W rozmowie telefonicznej otrzymałem informację, że nic nie jest pewne i że „trzeba cierpliwie czekać”.
Jak Pan wytłumaczy swoje dotychczasowe zapewnienia, zamieszczane również tutaj, np. w odpowiedzi z dn. 25. kwietnia, stwierdzające jednoznacznie jakoby egzaminy wstępne były niezagrożone? Wielokrotnie i regularnie od kilku miesięcy uspokajał Pan studentów i potwierdzał, że w tym roku egzamin wstępny odbędzie się zgodnie z planem.
Nie rozumiem dlaczego SGH nie odwołało egzaminów w styczniu, lutym lub w najgorszym momencie ostatniej fali zachorowań, a dopuszcza możliwość odwołania teraz, gdy sytuacja epidemiczna jest nieporównywalnie lepsza, zaś prognozy na najbliższe tygodnie i miesiące są bardzo optymistyczne. Nie rozumiem także, dlaczego Szanowny Pan Rektor w publicznych odpowiedziach nie wspominał ani słowem o tym, że Uczelnia wciąż rozważa odwołanie egzaminów wstępnych. Pana wypowiedzi dały studentom przekonanie, że rekrutacja będzie przebiegała zgodnie z planem, jeśli tylko w maju/czerwcu sytuacja epidemiczna niespodziewanie się nie pogorszy.
Prosiłbym o ustosunkowanie się do mojej wiadomości. Będę wdzięczny jeśli odpowiedź nie ograniczy się do jednego zdania.
Odpowiedź:
W tym roku sprawdzian kwalifikacyjny na studia II stopnia odbędzie się w formie tradycyjnej, tj. stacjonarnej.
Data odpowiedzi: