Pracownik
pisze:
Szanowny Panie Rektorze.
Przewaga roweru nad samochodem jest ogromna, niemniej czasami zmuszony jestem do przyjazdu na uczelnię samochodem. W takim przypadku zdarza się, że wiatr łamie gałąź, która, jakże by inaczej, spada na mój samochód. Czy uczelnia jest ubezpieczona od takich przypadków, czy też powinienem pokryć szkodę z własnego AC (tracąc przywileje za wieloletnią bezszkodową jazdę)?
P.S. W tym przypadku wgniecenie jest minimalne, obtarcia dadzą się przymalować we własnym zakresie, samochód nienowy, więc strata nieduża i na pewno nie zgłoszę szkody do ubezpieczyciela, ale co by było w sytuacji poważniejszej? Czy uczelnia ma OC od tego typu wypadków? Czy gdybym wziął z warsztatu rachunek, to mógłbym liczyć na rekompensatę?
Przewaga roweru nad samochodem jest ogromna, niemniej czasami zmuszony jestem do przyjazdu na uczelnię samochodem. W takim przypadku zdarza się, że wiatr łamie gałąź, która, jakże by inaczej, spada na mój samochód. Czy uczelnia jest ubezpieczona od takich przypadków, czy też powinienem pokryć szkodę z własnego AC (tracąc przywileje za wieloletnią bezszkodową jazdę)?
P.S. W tym przypadku wgniecenie jest minimalne, obtarcia dadzą się przymalować we własnym zakresie, samochód nienowy, więc strata nieduża i na pewno nie zgłoszę szkody do ubezpieczyciela, ale co by było w sytuacji poważniejszej? Czy uczelnia ma OC od tego typu wypadków? Czy gdybym wziął z warsztatu rachunek, to mógłbym liczyć na rekompensatę?
Odpowiedź:
Tak, mamy takie ubezpieczenie.
Data odpowiedzi: