Gość serwisu pisze:
Szanowny Panie Rektorze,
Przykro wczoraj się słuchało Q&A oraz Pańskich odpowiedzi. Krzywdzące jest zarzucanie studentom, że mimo dużych liczb zakażeń i tak chodzą na dyskoteki i inne zgromadzenia. Nawiązanie do firm, że tam ludzie muszą chodzić do biura jest błędne. Większość firm oferuje swoim pracownikom wybór.
Odpowiedź:
Stwierdziłem tylko fakt. Nie miałem pretensji do studentów, że chodzą na dyskoteki czy imprezy. Sam byłem studentem i też na nie chodziłem. Osoby urażone moją wypowiedzią przepraszam. W wielu przedsiębiorstwach nie ma możliwości pracy zdalnej (wg badań GUS jest to zdecydowana większość przedsiębiorstw w Polsce). Zdaję sobie sprawę, że jest również dużo firm, w których pracownicy pracują zdalnie lub w systemie hybrydowym.
Data odpowiedzi: