Absolwent pisze:
Szanowny Panie Rektorze, przytoczę opinię emerytowanego pracownika SGH, który jest zdania, że na SGH to bez znajomości nawet sprzątaczki się nie zatrudni. Pytam o masowe ustawianie konkursów na nauczycieli akademickich. Ogłoszenia są pisane pod konkretne osoby, że nawet gdyby jakiś noblista oszalał chciał złożyć swoją aplikację nie miałby szans. Pytam Pana czy zamierza Pan podjąć jakieś kroki by utransparentnić proces zatrudniania nowej kadry
Odpowiedź:

Problem w „ustawianiu” dostrzegł Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Wicepremier Jarosław Gowin i zaproponował ZNIESIENIE konkursów. Parlament to przyjął, bo faktycznie: w przypadku, gdy pracownik uczelni uzyskiwał wyższy stopień / tytuł naukowy konkurs był fikcją. Chodziło przecież nie o otwarty nabór na „wolne” stanowisko, ale o zwykły awans. Co do „nowej” kadry? Konkursy na powstające nowe miejsca będą transparentne. Ale będą, o ile zwolnią się miejsca, lub będzie odpowiednio więcej środków na wzrost zatrudnienia. Na razie nic na to nie wskazuje.

Data odpowiedzi: