Student
pisze:
Szanowny Panie Rektorze,
realizuję program dwóch kierunków, ale niestety obawiam się, że drugiego z nich nie zdołam zakończyć pracą magisterską. Więc mam pytania:
1) jaka jest właściwie różnica pomiędzy pisaniem pracy magisterskiej a licencjackiej - chodzi mi o wielkość, poziom oryginalność, kopilacyjność.
2) Czy Uczelnia wystawia zaświadczenie o uzyskaniu absolutorium z danego kierunku?
3) Czy uzyskanie tylko absolutorium z jakiegoś kierunku ekonomicznego nie mogłoby się kończyć uzyskaniem tytułu „inżyniera” - jest to w końcu jakiś tytuł przed nazwiskiem, potwierdzający przeszkolenie wyższe. Ważne są też względy towarzyskie - szczerze mówiąc to znacznie bardziej działa na kobiety „pan inżynier” niż „pan magister”. Czy jest szansa, że przed końcem moich studiów wprowadzą ten tytuł (jak w uczelniach technicznych i rolniczych)? Studiuję też Fibę, a tam w końcu bądź co bądź zajmujemy się również zagadnieniami z dziedziny inżynierii finansowej, więc taka tytulatura byłaby jak najbardziej uprawniona…
realizuję program dwóch kierunków, ale niestety obawiam się, że drugiego z nich nie zdołam zakończyć pracą magisterską. Więc mam pytania:
1) jaka jest właściwie różnica pomiędzy pisaniem pracy magisterskiej a licencjackiej - chodzi mi o wielkość, poziom oryginalność, kopilacyjność.
2) Czy Uczelnia wystawia zaświadczenie o uzyskaniu absolutorium z danego kierunku?
3) Czy uzyskanie tylko absolutorium z jakiegoś kierunku ekonomicznego nie mogłoby się kończyć uzyskaniem tytułu „inżyniera” - jest to w końcu jakiś tytuł przed nazwiskiem, potwierdzający przeszkolenie wyższe. Ważne są też względy towarzyskie - szczerze mówiąc to znacznie bardziej działa na kobiety „pan inżynier” niż „pan magister”. Czy jest szansa, że przed końcem moich studiów wprowadzą ten tytuł (jak w uczelniach technicznych i rolniczych)? Studiuję też Fibę, a tam w końcu bądź co bądź zajmujemy się również zagadnieniami z dziedziny inżynierii finansowej, więc taka tytulatura byłaby jak najbardziej uprawniona…
Odpowiedź:
1) Z założenia praca licencjacka jest mniej złożona: raczej przedstawienie problemu i metody jego rozwiązania niż rozwiązanie problemu.
2) Nie ma takiego formalnego druku, ale można uzyskać „wypis” z indeksu, czyli spis zaliczonych przedmiotów. Z niego może wynikać „drugi kierunek”.
3) Rodzaje tytułów jakie uzyskują absolwenci określa Minister. Nam „inżynier” nie przysługuje, bo jest związany z kierunkami technicznymi. No chyba, że uważa się Pan za inżyniera od finansów. Widziałem taką ofertę z uczelni rolniczej: inżynier w zakresie zarządzania finansami banku na kierunku „rolnictwo”.
Data odpowiedzi: