Gość serwisu pisze:
Szanowny Panie Rektorze,
Tak sobie patrzę na listę pytań i odpowiedzi. Skończyłem tą szkołę parę lat temu i naprawdę doceniam sposób, w jaki Pan komunikuje się ze studentami. Jest to godne podziwu, tym bardziej, że chyba żaden rektor w Polsce nie ma takiej platformy dla swoich studentów. Padło tutaj pytanie o studia po angielsku. Licencjat miałem po angielsku, magisterke już po polsku. Jednak wydaję mi się, że warto studiować w języku polskim, ponieważ jest po prosty wyższy poziom. Drugą sprawą są czesne. Nie pamiętam, jak było wtedy, ale w mojej opinii koszty licencjata są OK. Jednak Finance and Accounting to jest „lekka” przesada, dlatego też ja i wiele osób nie podjęło się tego kierunku, a mogłoby, co w konsekwencji zwiększyłoby ilość studentów i same zyski. Jednak bardzo dobrze wspominam te czasy :) Gratuluję zostania rektorem! Wybierajcie ANALIZE DANYCH!!!
Odpowiedź:
„Zyski” nie wchodzą w grę, w żadnym przypadku: uczelnie publiczne mają stosować regułę: czesne = koszty. A w tym przypadku jest kosztowny, ale wartościowy kooperant… DZIĘKUJE!
Data odpowiedzi: