Gość serwisu pisze:
Szanowny Panie Rektorze Uniwersytet Warszawski na Wydział Nauk Ekonomicznych zmienił zasady rekrutacji. Od tego roku najważniejszym przelicznikiem jest to czy uczelnia posiada status uczelni badawczej czy też nie. Okazuje się, że według rankingu byłego MNiSW SGH nie należy do „grona” uczelni badawczych, w skład których wchodzi np. Politechnika Śląska lub Uniwersytet Łódzki. Ale na stronach SGH znajdujemy informacje, że SGH jest uznawana za najlepszą uczelnię badawczą w Polsce w dziedzinie ekonomii. Przez ministerialny ranking wielu absolwentów SGH nie dostanie się na Uniwersytet Warszawski a studenci gorszych wydziałów ekonomicznych innych uczelni będą faworyzowani w rankingu. Szanowny Panie Rektorze czy uważa Pan, że ta sytuacja jest sprawiedliwa dla studentów SGH?
Odpowiedź:

Uczelni badawczych w Polsce jest tylko dziesięć: Uniwersytet Warszawski, Politechnika Gdańska, Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, Akademia Górniczo-Hutnicza im. Stanisława Staszica w Krakowie, Uniwersytet Jagielloński, Politechnika Warszawska, Gdański Uniwersytet Medyczny, Politechnika Śląska, Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu oraz Uniwersytet Wrocławski. Każda uczelnia samodzielnie decyduje o warunkach przyjęć na studia I i II stopnia. Status uczelni badawczej jest jednym z kryteriów branych pod uwagę na Wydziale Nauk Ekonomicznych UW. Według mnie studenci SGH są tak dobrze przygotowani, że dostaną się na każdą wymarzoną uczelnię. Jednak zachęcam do podjęcia studiów na II stopniu na naszej Uczelni. Na studiach II stopnia jest wiele interesujących kierunków, które są bardzo dobrze oceniane przez studentów tych kierunków oraz praktyków gospodarczych.

Data odpowiedzi: