„Nowość” wprowadzanego w życie systemu gromadzenia danych polega na tym, że protokoły egzaminacyjne (a sciślej: protokoły zawierające informacje o końcowych ocenach uzyskanych przez studentów z danego przedmiotu) maja formę pozwalającą na wykorzystanie urządzenia optycznego współdziałającego z komputerem. Zgodnie z zamiarami władz uczelni studenci nie będą musieli składać indeksów w dziekanacie by uzyskać zaliczenie semestru, gdyż podstawową i wystarczającą informację o uzyskaniu ocen końcowych zawierają protokoły. Oznacza to, że wpisy do indeksów MOŻNA zbierać, ale nie są one (indeksy) podstawą podejmowania decyzji przez dziekana. W sprawie pomyłek, które „się zdarzają”: zgodnie z Regulaminem (paragraf 17, ustęp 3): w przypadku rozbieżności za decydująca uznaje się ocenę wpisaną do protokołu. Tak było zawsze i obecny system automatyzacji wczytywania do systemu nic tu nie zmienia.
Agnieszka
pisze:
Szanowny Panie Rektorze, W ostatnim czasie pojawiła się dosyć niejasna i niepełna informacja o nowych zasadach wpisywania ocen z zaliczeń bezpośrednio do systemu komputerowego (z pominięciem kart, indeksów i protokołów). Większość studentów nie wie na ten temat nic, podobnie część wykładowców (wymagają przyniesienia indeksów i kart na zaliczenia przedmiotów kończących się w przyszłym tygodniu). Uważam pełną komputeryzację dziekanatów za dobry pomysł, ale obecna propozycja budzi moje wątpliwości, choćby w kwestii braku mozliwości weryfikacji poprawności wpisanych stopni (pomyłki się zdarzają). Mam jednak świadomość, że wszelkie niejasności wynikają z braku dostatecznej informacji, dlatego proszę o szersze wyjaśnienia nie tylko w Pańskim serwisie, ale również na stronach internetowych dziekanatów.
Odpowiedź:
Data odpowiedzi: