Gość serwisu pisze:
Szanowny Panie Rektorze, W wielu miejscach uczelni czyhają na studentów takie pułapki, jak nieosłonięty plastikiem zawór kaloryfera, czyli de facto ostry wystający metalowy drut, na wysokości głowy osoby siedzącej na ławce (naprzeciwko sali nr 5 w budynku głównym), lub podobne nieprzyjemne niespodzianki. Sądzę, że warto zwrócić na to uwagę. Z wyrazami szacunku, Student
Odpowiedź:

Dziękuję za zwrócenie uwagi. Na bieżąco dokonywany jest przegląd sal i innych pomieszczeń. Każde zauważone niebezpieczeństwo proszę zgłaszać na portiernię znajdującą się w danym budynku.

Data odpowiedzi: