Pracownik
pisze:
Szanowny Panie Rektorze.
W związku z ostatnią skargą z dnia 03.06.05 od Studenta 2 roku, my jako pracownicy punktu „ksero u sąsiada” chcielibyśmy coś sprostować. Po pierwsze bardzo byśmy prosili o wyrozumiałość, gdyż nas jest tylko 5 osób a studentów tysiące (obsługiwanych codziennie), każdy chce coś skserować, każdemu się śpieszy, jeden ma dobry humor, drugi nie za dobry bo na przykład przed chwilą coś mu nie poszło i odreagowuje na nas swoje niepowodzenie. Wszyscy jesteśmy ludźmi, dlatego nawzajem powinniśmy się szanować. Poza tym będąc pracownikiem na takiej uczelni, na prawdę niejednokrotnie studenci dają nam odczuć, że jesteśmy gorsi, bo pracujemy w takim a nie innym miejscu. Niestety takie jest życie i taka kolej losu a czasami konieczność takiej a nie innej pracy, ale zapewniamy, że każdy z nas skończył szkołę a niektórzy uczą się albo już posiadają wyższe wykształcenie. Odnośnie niemiłej obsługi to pragniemy jeszcze raz nadmienić, że działa to w obydwie strony i nikt z nas nie ma na celu urażać studenta, bo my też chcemy pracować w miłej atmosferze. Jeśli chodzi o temat palenia zapewniamy, że nie palimy na terenie punktu. Tę potrzebę załatwiamy przed uczelnią jak większość studentów, gdyż dla nas jest to jedyny moment na 5 minutową przerwę.
Jeszcze raz prosimy o wyrozumiałość. Zastanawiamy się jeszcze nad faktem, dlaczego wszyscy donosiciele nie podpisują się pod swoimi oskarżeniami. Przecież gdyby świat opierał się na takich bezpodstawnych i anonimowych oskarżeniach za daleko byśmy nie zaszli. Z wyrazami szacunku - pracownicy ksero i właściciel.
W związku z ostatnią skargą z dnia 03.06.05 od Studenta 2 roku, my jako pracownicy punktu „ksero u sąsiada” chcielibyśmy coś sprostować. Po pierwsze bardzo byśmy prosili o wyrozumiałość, gdyż nas jest tylko 5 osób a studentów tysiące (obsługiwanych codziennie), każdy chce coś skserować, każdemu się śpieszy, jeden ma dobry humor, drugi nie za dobry bo na przykład przed chwilą coś mu nie poszło i odreagowuje na nas swoje niepowodzenie. Wszyscy jesteśmy ludźmi, dlatego nawzajem powinniśmy się szanować. Poza tym będąc pracownikiem na takiej uczelni, na prawdę niejednokrotnie studenci dają nam odczuć, że jesteśmy gorsi, bo pracujemy w takim a nie innym miejscu. Niestety takie jest życie i taka kolej losu a czasami konieczność takiej a nie innej pracy, ale zapewniamy, że każdy z nas skończył szkołę a niektórzy uczą się albo już posiadają wyższe wykształcenie. Odnośnie niemiłej obsługi to pragniemy jeszcze raz nadmienić, że działa to w obydwie strony i nikt z nas nie ma na celu urażać studenta, bo my też chcemy pracować w miłej atmosferze. Jeśli chodzi o temat palenia zapewniamy, że nie palimy na terenie punktu. Tę potrzebę załatwiamy przed uczelnią jak większość studentów, gdyż dla nas jest to jedyny moment na 5 minutową przerwę.
Jeszcze raz prosimy o wyrozumiałość. Zastanawiamy się jeszcze nad faktem, dlaczego wszyscy donosiciele nie podpisują się pod swoimi oskarżeniami. Przecież gdyby świat opierał się na takich bezpodstawnych i anonimowych oskarżeniach za daleko byśmy nie zaszli. Z wyrazami szacunku - pracownicy ksero i właściciel.
Odpowiedź:
Zamieszczam…
Data odpowiedzi: