Student
pisze:
Szanowny Panie Rektorze,
w zwiazku z prowadzonymi na uczlelni zajeciami wystapily u mnie objawy uzalenienia psychofizycznego. Zadeklarowalem 44 godziny i ponadto zapisalem sie na zajecia organizowane przez CNJO. To usmierz moj nalog od poniedzialku do piatku ale co robic w weekend? Po 4 godzinach od ostatniego wykladu dostaje drgawek , zaczynaja mi sie trzasc rece, staje sie poddenrwowany i popadam w depresje. Jedyne co mi moze wtedy pomoc to jakis wspaniale nudny wyklad np. z informatyki gospodarczej. Wyklady ciekawe ktorych jest niestety 80% poglebiaja moj oplakany stan. Znam wiele inncyh osob ktore jak ja nalogowo przesiaduja na uczlni. Czy szkola przewidziala srodki na leczenie mojego uzaleznienia? Czy przed wykladami nie powinno sie informowac ze maja one dzialanie uzalezniajace i sa szkodliwe dla zdrowia? Pozdrawiam i przestrzegam innych.
w zwiazku z prowadzonymi na uczlelni zajeciami wystapily u mnie objawy uzalenienia psychofizycznego. Zadeklarowalem 44 godziny i ponadto zapisalem sie na zajecia organizowane przez CNJO. To usmierz moj nalog od poniedzialku do piatku ale co robic w weekend? Po 4 godzinach od ostatniego wykladu dostaje drgawek , zaczynaja mi sie trzasc rece, staje sie poddenrwowany i popadam w depresje. Jedyne co mi moze wtedy pomoc to jakis wspaniale nudny wyklad np. z informatyki gospodarczej. Wyklady ciekawe ktorych jest niestety 80% poglebiaja moj oplakany stan. Znam wiele inncyh osob ktore jak ja nalogowo przesiaduja na uczlni. Czy szkola przewidziala srodki na leczenie mojego uzaleznienia? Czy przed wykladami nie powinno sie informowac ze maja one dzialanie uzalezniajace i sa szkodliwe dla zdrowia? Pozdrawiam i przestrzegam innych.
Odpowiedź:
Na weekend proponuję zajęcia na studiach zaocznych…
Data odpowiedzi: