Gość serwisu pisze:
Szanowny Panie Rektorze, widzę odpowiedzi, że decyzja o semestrze letnim zostanie podana po 6 grudnia. Obecnie w Polsce mamy mniejsze ilości przypadków, ale ilość robionych testów również jest mniejsza. Tak naprawdę co drugi test jest pozytywny! Śmiem wątpić, że wprowadzenie hybrydowego nauczania spowoduje powiększenie się liczby chorych studentów oraz tych na kwarantannie. Uniemożliwi to uczestniczenie w zajęciach przez co jedni będą normalnie a drudzy i tak będą zdalnie. Pomimo wielkich chęci powrotu na uczelnię bardzo obawiam się o swoje zdrowie. Mieszkam z Dziadkami, dzięki nauczaniu zdalnemu jestem w stanie normalnie z nimi funkcjonować. Jeżeli wrócę na uczelnię to będę bardzo obawiał się o to czy ich nie zarażę. Śmiem twierdzić, że w podobnej sytuacji jest wiele studentów. Moim zdaniem dopóki nie będzie potwierdzona szczepionka to nie powinniśmy wracać na uczelnię. Wykładowcy radzą sobie świetnie, a SGH nie jest uczelnią medyczną która powinna nauczać w „normalnych” warunkach. Z racji wykładanych kierunków na chwilę obecną jesteśmy w stanie poradzić sobie z edukacją na wciąż bardzo wysokim poziomie. Bardzo proszę o wzięcie tego pod uwagę bo jak rozmawiam ze studentami to wielu obawia się o swoje zdrowie. Z wyrazami szacunku, Student
Odpowiedź:

Tak jak wielokrotnie pisałem, bezpieczeństwo zdrowotne społeczności akademickiej będzie głównym czynnikiem, który wezmę pod uwagę przy podejmowaniu decyzji o formie prowadzenia zajęć w semestrze letnim.

Data odpowiedzi: