Pracownik pisze:
Szanowny Panie Rektorze,
z całym szacunkiem wobec uczelnianych prawników, ale nie zgadzam się z opinią co do pełnej zgodności zarządzenia dot. standardów złożonej wersji elektronicznej pracy magisterskiej z prawem. Niestety wszelkie elementy Microsoft Office są płatne i to dość słono. O ich użyteczności do niektórych spraw nie będę się wypowiadał, bo to inny temat. Nie mniej jednak jest to dyskryminacja producentów innego niż Microsoft Word oprogramowania, służącego tym samym celom i zmuszanie studentów do wykorzystania (a więc właściwie zakupienia - nie wnikam czy faktycznie tak jest, ale przynajmniej powinno) konkretnego programu, choć istnieją inne, często darmowe albo tańsze, a do wielu celów lepsze. CO NA TO UOKiK (dla niewtajemniczonych: Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów)? Czy było to konsultowane? Bo się grzywną może skończyć jak drut, a dla własnej Uczelni tego bym nie chciał… Cóż, nie pierwsza to dyskusyjna opinia Pana Orzeszki (zgadłem?).
Odpowiedź:

Nie, nie zgadł Pan.

Data odpowiedzi: