Gość serwisu pisze:
Szanowny Panie Rektorze,
z niepokojem obserwuję sytuację kolokwium z Finansów i pragnę podzielić się swoimi przemyśleniami. Jak najbardziej popieram formę eseju, gdyż sądzę, że każdy student poza odpowiadaniem na krótkie pytania egzaminacyjne powinien też być w stanie wyrazić swoją opinię popartą wiedzą, co w przypadku formy sprawdzianów z krótkimi pytaniami otwartymi nie jest możliwe. Uważam, że to kolokwium w formie eseju powinno się odbyć, ale też rozumiem powód (choć samego rozwiązania nie do końca akceptuję) dla którego został on przesunięty na godzinę po wykładzie - dura lex sed lex. O ile wcześniej praktyka pisania eseju na wykładzie była praktykowana (i sądzę, że dobrze), o tyle rozumiem zachowawczą interwencję środowiska akademickiego - przy grupie około 2 tysięcy studentów ktoś na pewno poczułby się pokrzywdzony i zgłosiłby nieregulaminowe postępowanie, co mogłoby się przełożyć na chaos być może większy niż obecnie.
Proszę Jego Magnificencję o rozważną decyzję ze szczególnym uwzględnieniem nie tylko wymagań co do wiedzy, ale też umiejętności. I przychodzi mi na myśl konkluzja, iż powinno się poczynić pewne zmiany w regulaminie i standaryzacji formy sprawdzania wiedzy aby móc zróżnicować formy zaliczeń przy równoczesnym zachowaniu ilości rodzaju zdobytej wiedzy - niekoniecznie dokładnie z takich działów jak przewidują sylabusy (na które niektórzy pracownicy uczelni lubią się powoływać, a u innych rzeczywistość mocno odbiega od zapisów, co często wychodzi na lepsze, ale jednak wprowadza zamęt u studentów, którzy lubią sprawdzać „co w dokumentach piszczy”).
Z wyrazami szacunku.
Student I roku
Odpowiedź:
?? „zachowawcza interwencja środowiska akademickiego”?? list w tej sprawie w tym serwisie napisał ktoś ze studentów, w imieniu „grupy studentów”. Co do poczynienia „pewnych zmian .. aby móc zróżnicować formy zaliczeń”: NIE, bo zróżnicowanie może oznaczać łatwiejsze lub trudniejsze formy. Kluczowy jest sylabus: to on określa formę i treść. Sprawa dotyczy przedmiotów, które są podstawą do dalszego studiowania. A wobec tego nie może być odstępstw od sylabusa, bo oznaczałoby to, że pewni studenci być może nie uzyskają wiedzy i umiejętności koniecznych do dalszego studiowania (przedmiotów, które są następnikami po przedmiotach podstawowych i kierunkowych).
Data odpowiedzi: