Zaproponowane rozwiązanie ma pomóc w efektywnym zaplanowaniu zajęć, a także zapewnić tak przez studentów pożądane uruchamianie zajęć zgodnie z planem i programem studiów. Wiążące deklaracje dotyczą tylko przedmiotów, które są wymienione w podanym grafiku. Dla pozostałych przedmiotów pierwszy etap, tak jak dotychczas, oznacza tylko zbieranie preferencji. Dla wielu przedmiotów nie ma alternatyw i student - bez względu na to, w którym etapie byłby dostępny przedmiot - będzie musiał zrealizować dany przedmiot w podanym terminie. Dla dużej części przedmiotów (w szczególności dla niestacjonarnych studiów sobotnio-niedzielnych) wręcz pokrywają się terminowo. Stąd decyzja o zaproponowaniu harmonogramu na pierwszym etapie, aby ułatwić wybór. Jest oczywiście pula przedmiotów na studiach stacjonarnych, które mają kilka różnych zaplanowanych terminów, ale dla osób studiujących dwa kierunki plan znany będzie na tyle wcześnie, żeby właśnie umożliwić pogodzenie tego z innymi obowiązkami. Pozostałe przedmioty na kolejnych etapach będzie można wybrać, uwzględniając dokonane wcześniej wybory i dokładnie z taką przesłanką będą układane harmonogramy zajęć na kolejnych etapach rejestracji. Dzięki takiemu rozwiązaniu minimalizowana jest jednak liczba ewentualnych kolizji czy brak miejsc na zajęciach, które są obligatoryjne, co stanowiło duży problem na studiach niestacjonarnych. Sam przydział na zajęcia prowadzony będzie - tak jak do tej pory - na podstawie list rankingowych, stąd w poprzednich latach student również nie miał gwarancji dostania się na wybrany przedmiot, nawet mając preferencje co do terminu. Możliwe będzie także dokonanie zmiany wykładowców na następnych etapach, pod warunkiem dostępnych wolnych miejsc. Podejmujemy próby poprawienia studentom warunków deklaracji, tak aby uruchomić zajęcia odpowiadające ich preferencjom, a jednocześnie wymagane programem studiowanego kierunku.
Gość serwisu pisze:
Szanowny Panie Rektorze,
Zgodnie z ostatnią odpowiedzią od Pana - harmonogram zajęć został nam udostępniony i zostało wysłane powiadomienie mailowe. Jednakże, harmonogram jest zasadniczo bezużyteczny - w harmonogramie nie ma nazwiska wykładowcy to znaczy, że dalej wybierając go nie jesteśmy w stanie dowiedzieć się na jakie zajęcia (tzn. kiedy) zapisujemy się. Łatwo to zobrazować kiedy występuje np. taka sytuacja, że np. w przypadku przedmiotu „Zarządzanie bankiem” są 3 wykłady w różnych godzinach, z różnymi wykładowcami to wciąż wybierając przedmiot na etapie deklaracji i deklarując WIĄŻĄCĄ nas decyzje nie wiemy o której będą zajęcia, ponieważ harmonogram nie zawiera nazwisk. Dodatkowo, harmonogram jest dalece niekompletny, nie ma tam wszystkich przedmiotów kierunkowych dla każdego kierunku, wiem, że podkreślono na stronie z harmonogramem, że jest to WIĘKSZOŚĆ zajęć, ale co się dzieje w przypadku gdy ktoś zadeklaruje przedmiot, którego w harmonogramie nie było - wtedy będzie mógł usunąć taki przedmiot? Czy dowie się o jakiej godzinie jest prowadzony dopiero w styczniu i zostanie zobowiązany do uczęszczania?
Przyjęte rozwiązanie, które miało „wychodzić na przeciw” studentom aktualnie nie działa. Został opublikowany wybiórczy i niekompletny harmonogram, którego nie możemy w żaden sposób użyć. Elastyczność zajęć na SGH w tym momencie jest istotnie ograniczana, może doprowadzić do sytuacji, że osoby studiujące inne kierunek lub pracujące lub po prostu chcące uniknąć okienek (z różnych względów - np. potrzebują mieć odpowiedni czas na uprawianie sportu) nie będą miały takiej możliwości. Pomysł z opublikowaniem wstępnego planu zajęć był trafiony, w zasadzie wyeliminowałoby to zmiany w późniejszych etapach (tylko wtedy gdy ktoś się np. nie dostanie na dane zajęcia na podstawie rankingu), a my będziemy wiedzieć co wybieramy. Deklaracje semestralne rozpoczynają się od 9.11, moim zdaniem sprawa powinna być rozwiązana jeszcze przed nimi - harmonogram powinien być kompletny lub powinny zostać przywrócone zasady zakładające możliwość zmiany przedmiotu kierunkowego (zmiany wykładowcy, wypisania się, wpisania się).
Odpowiedź:
Data odpowiedzi: