Gość serwisu pisze:
Szanowny Panie Rektorze,
Zwracam się do Pana z następującym pytaniem:
Kończę teraz licencjat na SGH, chciałem od razu podjąć magisterkę, oba stopnie studiów realizowałem/chce realizować w trybie sobotnio-niedzielnym. Jednak pomimo trwania rekrutacji przez 1,5 miesiąca i w tym czasie nieprzerwanego naboru, miejsca kończą się w kilka godzin po otwarciu rekrutacji i nie żadnego innego kryterium kwalifikacji kandydatów niż kto pierwszy ten lepszy. Przy braku takiego kryterium nawet nie wiem w jaki sposób się odwołać. Nie chcę mieć przerwy w edukacji.
Panie Rektorze,
Co radziłby Pan w takim przypadku. Jest wielu innych studentów studiów sobotnio-niedzielnych na SGH chcących iść na magisterkę na naszej uczelni, którzy są w dokładnie takiej samej sytuacji. Czy nie powinniśmy mieć jakiejś preferencji w rekrutacji? Po 3 latach jesteśmy „przetestowani” przez naszą szkołę i raczej mamy małe szanse na rezygnację ze studiów w 1 semestrze w porównaniu do innych kandydatów, co chyba jest dla szkoły bardziej korzystne.
Serdecznie dziękuję,
Odpowiedź:
W sprawie odwołań proszę kierować kroki do Działu Rekrutacji.
Data odpowiedzi: