Gość serwisu pisze:
Szanowny Panie Rektorze,
zwracam się do Pana z uprzejmą prośbą dotyczącą przedłużenia nauki zdalnej. Zdaję sobie sprawę, że w niektórych przypadkach sprawdzenie naszej wiedzy podczas sesji zdalnej jest trudne. Ale również wiem, że Omicron szaleje w Europie (180 tys. przypadków we Francji i ponad 120 tys. w Wielkiej Brytanii). Jestem zaszczepiony, więc do ostatniej chwili nie zwracałem uwagi na ilość zachorowań i spokojnie chodziłem na uczelnię, ale Omicron wszystko zmienił. Skoro wiemy, że szczepionki są znacznie mniej skuteczne wobec tego typu koronawirusa, pojawia się pytanie – czy warto ryzykować zdrowiem, aby sprawdzić wiedzę stacjonarnie? Istnieje wiele sposobów na sprawdzenie wiedzy online (ustny egzamin, 15 sekund na 1 odpowiedź testową w niezbędniku itd). Mam przewlekłą chorobę nerek oraz reumatyzm, zawsze z chęcią studiowałem na SGHu, zarówno zdalnie jak i stacjonarnie, ale rozumiem, że jeśli zakażę się Omikronem, to może nieść za sobą poważne konsekwencje dla mojego zdrowia, których można było by uniknąć. Dlatego proszę o przedłużenie nauki w trybie zdalnym przynajmniej do końca tego semestru, jeżeli to tylko jest możliwe.
Odpowiedź:
Rozumiem doskonale Pańską sytuację. Oczywiście nasze zdrowie jest najważniejsze. Na temat możliwości powrotu na Uczelnię wypowiedzą się między innymi specjaliści ds. pandemii, którzy 12 stycznia zbiorą się na posiedzeniu Zespołu ds. COVID. Decyzję podejmę uwzględniając wydane przez Zespół rekomendacje.
Data odpowiedzi: