Tegoroczna sytuacja jest wyjątkowa. Rozumiem, że jest Pan rozczarowany, dla władz uczelni decyzja o jednorazowej rezygnacji z egzaminu też była trudna. Proszę pamiętać, że dla dotychczasowych studentów SGH, którzy osiągają dobre wyniki w nauce na poziomie licencjackim, stworzyliśmy możliwość rekrutacji na studia magisterskie na podstawie średniej ocen ze studiów. Jeżeli faktycznie tak jest w Pana przypadku, proszę skorzystać z tej drogi. Zgodnie z uchwałą rekrutacyjną studenci oraz absolwenci SGH (również studiów niestacjonarnych) mogą kwalifikować się na studia stacjonarne na podstawie średniej ocen odpowiednio z zakończonych semestrów (min. 5 semestrów) albo studiów. Średnia ocen jest ustalana przez Dziekanat Studium Licencjackiego z dokładnością do 1/100 (jednej setnej) zgodnie z zasadami ustalonymi w Regulaminie studiów pierwszego i drugiego stopnia w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie. W ubiegłym roku progi punktowe dla absolwentów SGH na przytoczone przez Pana kierunki studiów wynosiły odpowiednio: analiza danych – Big Data 3,9, metody ilościowe w ekonomii i systemy informacyjne – 3,93. Przy średniej w okolicach 4.0, ma Pan spore szanse na zakwalifikowanie. Fakt, że nie ma Pan matury z matematyki nie dyskwalifikuje Pana z trybu powszechnego. Uwzględniamy jeszcze maturę z języka obcego oraz ocenę na dyplomie ukończenia studiów. W takiej samej sytuacji są pozostali kandydaci.
Gość serwisu pisze:
Szanowny Panie,
Uważam, że decyzja o rezygnacji z egzaminu wstępnego jest bardzo krzywdząca dla wielu studentów. Całe życie kształciłem się w kierunku humanistycznym. Nie pisałem matury z matematyki na poziomie rozszerzonym, a na sgh dostałem się w trybie niestacjonarnym. Na pierwszym roku zauważyłem, że mam dużo większą przyjemność z nauki matematyki i statystyki. Postanowiłem pójść na metody ilościowe. Odnalazłem się w tym w 100%, poświęcałem przez 3 lata niewyobrażalną ilość czasu na nadrobienie zaleglości z matematyki i przedmiotów ścisłych. Efekty były bardzo widoczne, kończyłem wszystkie przedmioty matematyczne z oceną bardzo dobrą (z lepszymi wynikami niż większość studentów stacjonarnych, którzy mieli rozszerzoną matematykę). W tym kierunku rozwijam się równiez prywatnie. Pracuję jako początkujący data scientist i uwielbiam swoją pracę. Moja średnia jest w okolicach 4.0. Chciałem pisać egzamin bo wiem, że moja wiedza z matematyki, statystyki i ekonometrii jest bardzo duża i spokojnie dostałbym się na licencjat. W tym momencie moje marzenia legły w gruzach i jestem zmuszony szukać innej uczelni. Nie mam matury z matematyki, a co za tym idzie nie mam szans, żeby dostać się na miesi/big data. Jestem zupełnie innym człowiekiem niż 3 lata temu, moja wiedza jest dużo wyższa. System ten jest bardzo niesprawiedliwy. Rozumiem trudną sytuacje ale jest mnóstwo innych sposobow rozwiązania tego problemu. Przykładem może być UW, czy Akademia Leona Koźmińskiego. Jest mi bardzo przykro, że jestem zmuszony szukać innej uczelni niż SGH bo byłem bardzo zadowolony z efektów nauki.
Pozdrawiam
Student Metod Ilościowych
Odpowiedź:
Data odpowiedzi: