Gość serwisu pisze:
Szanowny Rektorze, w sieci pojawiły się informacje o nagannych, seksistowskich komentarzach, z jakimi zetknęły się studentki z całej Polski. Niestety wśród nich widnieje dwóch profesorów wykładających na SGH. Jedna wiadomosc mówi, …….. na zajęciach wspomniał, ze kobiety bez sensu maja prawo wyborcze i wystarczyłby jeden reprezentant rodziny do glosowania. Drugi przykład przywołuje zachowania …….., który na zajęciach stosuje rasistowskie komentarze a na prezentacjach zawiera zdjęcia biustów zagranicznych kobiet. Podobne zachowania anonimowo opisali studenci z wielu różnych uczelni w Polsce. Jak do takiej sytuacji odniesie się Rektor? Obecnosc takich praktyk na SGH jest bardzo zasmucająca.
Odpowiedź:

W naszej uczelni nie ma miejsca na jakiekolwiek przejawy dyskryminacji czy braku szacunku, dlatego podjąłem już działania w opisanych sprawach. Jednocześnie bardzo proszę Państwa o zgłaszanie podobnych sytuacji do Rzecznika Praw Studenta SGH, Rzeczniczki Etyki SGH bądź bezpośrednio do mnie. Jedną z najważniejszych wartości SGH – przyjętych w naszym Kodeksie Etyki – jest szacunek rozumiany m.in. jako przeciwdziałanie wszelkim przejawom dyskryminacji i mobbingu. Jako Uczelnia podpisaliśmy w 2020 roku Kartę Różnorodności, która gwarantuje wszystkim jednakowe traktowanie bez względu na płeć, rasę, orientację seksualną, pochodzenie etniczne, wiek, niepełnosprawność czy wyznanie religijne. Nasza społeczność jest wielką rodziną, w której każdy ma prawo czuć się dobrze i powinien być traktowany z należytym szacunkiem.

Data odpowiedzi: