Gość serwisu pisze:
Tyle ludzie narzekają na płatny parking. A tymczasem przecież TYLKO dzięki niemu można zaparkować podczas zjazdu studiów zaocznych a coraz cześciej w normalne dni. Gdyby nie ten parking musiałabym stawiać nowe auto gdzieś na Batorego, bo skoro za darmo to byłoby zajęte. Jak widać punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Może pomyślimy o budowie parkingu podziemnego?
Odpowiedź:
Myślimy o parkingu podziemnym, bo bez niego za kilka lat nie da się korzystać z samochodu. Ale koszty tej inwestycji musi ktoś pokryć. Wybierając pomiędzy budową obiektu dydaktycznego, a parkingiem - wybiorę to pierwsze.
Data odpowiedzi: