Gość serwisu pisze:
W czasie wczorajszej debaty wspomniano o 8 milionach zł, na które miał Pan zadłużyć uczelnię. Odnoszę wrażenie, że bardziej przypomina to pytanie prof. Balcerowicza, gdzie są miliardy z afery FOZZ albo co Frasyniuk zrobił z 80 milionami. Jak to naprawdę z tymi 8 milionami było? Czym były, skąd się wzięły i najważniejsze - czemu?
Odpowiedź:
Powtórzę to, co mówiłem na debacie ze studentami: SGH zaciągnęła kredyt 27 mln zł na budowę budynku C (kredyt był de facto na część nadziemną, bo część podziemna była finansowana ze środków uczelni i środków uzyskanych od władz publicznych). Wspomniane 8 mln pojawiło się - jako deficyt - w drugiej kadencji mego następcy. Według informacji jakie otrzymałem: na skutek zmiany sposobu księgowania przychodów przyszłych okresów.
Data odpowiedzi: