Absolwent SGH pisze:
W odpowiedzi do pytania „2019-08-21 / mgr SGH - Paweł” o wprowadzeniu podobnego egzaminu z Ekonomii jak na studiach magisterskich na studiach licencjackich - „Uważam, że problemem jest także brak takiego egzaminu po licencjacie - choćby w prostej formie pisemnego testu - ponieważ brakuje weryfikacji podstaw ekonomii po I części studiów. Wielu studentów później budzi się po 5 latach. Warto byłoby wprowadzić taki egzamin już po licencjacie. Wnioskuję o wprowadzenie takiej weryfikacji po 3 latach - tak by po 5 niektórzy nie byli zaskoczeni.” Pawle, dziękuję Ci za tę wypowiedź i również popieram podobne rozwiązanie. Nawet nie chodzi o „budzenie się po 5 latach”, tylko o pewien minimalny poziom, który powinien reprezentować student - dalej uważam, że najlepszej - uczelni ekonomicznej w Polsce. Moim zdaniem - niezależnie od tego, czy dana osoba kończy zarządzanie, czy finanse, czy metody ilościowe - że cała wiedza w naszej dyscyplinie nauki wywodzi się jednak z ekonomii. I tu nie chodzi nawet o, nie wiem, wyprowadzanie matematyczne modeli wzrostu tylko o prostą wiedzę o podstawowych formach rynku, polityce monetarnej i wszystkich rzeczach, które pozwalają świadomie uczestniczyć w życiu publicznym. Zauważę też, że zdanie egzaminu na mgr było spokojnie osiągalne nawet po podstawach wykładanych na licencjacie… Pozytywną decyzją Pana Rektora było np. wprowadzenie egzaminu wstępnego i standaryzacja przedmiotów. Oby tak dalej i zachęcam do stałego podnoszenia poprzeczki! Studentów często trzeba, niestety, dobrze przemaglować i testować :)
Odpowiedź:

Dziękuję za tę opinie, ale dodam: problemem nie jest „budzenie się po 5 latach”, ale skok na głęboką wodę po dwu latach studiów na II poziomie w SGH po studiach licencjackich na innych kierunkach.

Data odpowiedzi: