Studentka
pisze:
Witam Panie Rektorze!
Taka mala refleksja po sesji i po egzaminie u Prof. Mareckiego. Jak to jest, że egzaminy w terminie zerowym a egz. w terminie pierwszym sa oceniane roznie, mimo np. odpowiedzi na taka sama liczbę pytan???I jak to jest ze dwie osoby z taka sama liczba poprawnych odpowiedzi (test) dostają różne oceny? Czy ocenianie kogoś np. na podstawie tego ze „nie widziałem Pani/Pana” na zajęciach jest uczciwe? Nie każdy ma możliwość uczęszczania na każdy wykład, bo być może ma bardzo ważne inne obowiązki - taki urok studiów zaocznych.
Taka mala refleksja po sesji i po egzaminie u Prof. Mareckiego. Jak to jest, że egzaminy w terminie zerowym a egz. w terminie pierwszym sa oceniane roznie, mimo np. odpowiedzi na taka sama liczbę pytan???I jak to jest ze dwie osoby z taka sama liczba poprawnych odpowiedzi (test) dostają różne oceny? Czy ocenianie kogoś np. na podstawie tego ze „nie widziałem Pani/Pana” na zajęciach jest uczciwe? Nie każdy ma możliwość uczęszczania na każdy wykład, bo być może ma bardzo ważne inne obowiązki - taki urok studiów zaocznych.
Odpowiedź:
„Urok” studiów zaocznych nie jest usprawiedliwieniem. Obowiązkiem studenta jest wypełniać obowiązki nakładane przez uczelnię. Nie znam szczegółowych zasad oceniania stosowanych przez różnych wykładowców, ale dopuszczam możliwość zróżnicowanych punktacji różnych pytań.
Data odpowiedzi: