Gość serwisu pisze:
Wspomnienia z lat 60-tych dotyczące epidemii grypy Hongkong…
Odpowiedź:

W tamtych czasach nie tylko nie było Gazety SGH, nie było Magla, nie było internetu, ALE była gazeta studencka w postaci zrobionej ze sklejki piramidy, która stała na środku Auli Spadochronowej i była miejscem wywieszania artykułów, ogłoszeń, była „gazetą” i nosiła nazwę SIGMA. I w czasie tamtej epidemii studenci napisali w gazetce: „Hongkongu przybyłeś na czas”. Była sesja, a ówcześnie aby przystąpić do sesji należało być najpierw dopuszczonym do owej sesji. Jeśli ktoś posiadał zwolnienie lekarskie miał pewne ulgi. Te gazetki współredagował ówczesny student, a dzisiejszy Profesor Juliusz Gardawski.

Data odpowiedzi: