Poniższą odpowiedź otrzymałem z dyrekcji administracyjnej:

Szanowny Panie Rektorze,
temat ulotek można postrzegać bardzo różnie. Patrząc okiem administratora uważam, że dla Uczelni rozdawane przed nią ulotki są poważnym utrudnieniem a przede wszystkim generują niepotrzebne koszty:
- związane z późniejszym wywozem śmieci,
- sprzątaniem terenu.
Większość osób bowiem po wzięciu ulotek od rozdających natychmiast wyrzuca je do najbliższego kosza znajdującego się przy budynku „G”.
W godzinach „szczytu” rozdawniczego kosz zapełnia się często w parę minut. Pracownik działu eksploatacji prawie co chwilę zmuszony jest do jego opróżniania. Część osób nie korzystająca z kosza rzuca otrzymane ulotki po prostu na ziemię, powodując nieład przed naszymi budynkami. Nasi pracownicy wręcz „na okrągło ” i rutynowo zbierają porozrzucane śmieci, wśród których przeważają ulotki.
Dodatkowo rozdawane ulotki zawierają czasami oferty konkurencyjne wobec SGH. Mogą mieć zatem wpływ na ewentualne zmniejszenie przychodów.
Co zamierzamy uczynić?
Aktualnie przygotowujemy się do przetargu na wybór firmy ochroniarskiej. Do nowej umowy zostanie dodany punkt mówiący o konieczności interwencji w przypadku, kiedy ulotki będą rozdawane na terenie zewnętrznym należącym do SGH.
Zwrócimy się również do straży miejskiej z prośbą o częstsze interwencje.

Pozdrowienia,
Jan Matłachowski