Student pisze:
Zdaję sobie sprawę, że to nie leży w kompetencjach Jego Magnificencji, ale czy naprawdę nie da się nic zrobić z „pięknymi zapachami”, jakie roznoszą się w kilku miejscach naszej uczelni? O ile piekielne wyziewy z kuchni Hadesu i wiecznie obecna toaletowa woń przy Auli A są jeszcze do zniesienia, to zapach z jadłodajni w Bibliotece sprawia, że każda wyprawa w to miejsce jest dla mnie koszmarem i bynajmniej nie z powodu nauki w czytelni :)
Odpowiedź:

Przyszła wiosna i pootwieramy okna.

Data odpowiedzi: