Student pisze:
Zgadzam się z mailem dotyczącym punktu ksero, w którym można kupić skserowane podręczniki. Musze przyznać, że gdy zobaczyłem to po raz pierwszy w październiku moje pierwsze dni na uczelni:) - byłem co najmniej zszokowany. Poza tym - to jest PRZESTEPSTWO i zgodnie z prawem chyba trzeba poinformować o tym odpowiednie służby.
Odpowiedź:

Oto odpowiedź, jaką otrzymałem w tej sprawie:

Szanowny Panie Rektorze,
uprzejmie informuję, że wszyscy najemcy prowadzący punkty ksero na terenie Uczelni zostali poinformowani pismem z dnia 20.11.2003 r. o obowiązujących przepisach dotyczących praw autorskich i praw pokrewnych oraz o obowiązku uiszczania opłat związanych z korzystaniem z urządzeń reprograficznych(Dz.U.z 2000 Nr 80,poz. 904).
Jednocześnie pragnę zauważyć, że najemcy działają w imieniu własnym i na własne ryzyko tak więc Administracja Uczelni nie ma możliwości kontroli czy przedmiotowe opłaty są przez Najemców uiszczane. Ponoszą oni również pełną odpowiedzialność (również karną) za wszystkie czynności podejmowane w ramach prowadzonej działalności.
W związku z zobowiązaniami Centrum Nauki Języków Obcych SGH w stosunku do wydawcy, pismem z dnia 19.10.2004r. Dyrektor Administracyjny zwrócił się do wszystkich najemców o wprowadzenie zakazu kopiowania materiałów dydaktycznych do nauki języków obcych.

Z poważaniem
Jacek Paszkiet

Data odpowiedzi: