Zwracam się do Pana Rektora z pytaniem dotyczącym godzin otwarcia szkoły, a mianowicie budynków G, F i A. Powszechnie bowiem wiadomym jest, w jakich godzinach otwarta jest biblioteka. Ponadto chciałbym dowiedzieć się czy godziny otwarcia są zróżnicowane dla rożnych populacji, chodzi mi o to, czy inaczej są traktowani pracownicy, samorządowcy i „zwykli” studenci? Jeśli tak, to prosiłbym o krótkie uzasadnienie nierównego traktowania. Ponadto chciałbym dowiedzieć się czy istnieją realne możliwości wydłużenia obecnego uznaniowego (w zależności od humoru dozorców) czasu otwarcia szkoły. Chciałbym też powołać się na przypadki uczelni zachodnich dostępnych przez całą dobę dla studentów. Pytanie to zadaję (nota bene drugi raz), gdyż w pewien piątek (2 tygodnie temu) zostałem „wyproszony” ze szkoły przed godzina 21:00.